sobota, 13 czerwca 2015

Rozdział 2 Drużyna 7

          Z każda minutą z klasy znikało coraz więcej drużyn, aż w końcu w sali została jedna drużyna.
-Gdzie ten sensei?!- zaczęła się denerwować Sakura, gdy Hatake nie pojawiał się od godziny. Pozostała dwójka siedziała nie wzruszona. Sasuke wpatrzony w dal zastanawiał się co takiego komuś zrobił, że trafił do jednej grupy ze swoją różowo-włosą fanką. Noriko natomiast gdy zostali sami, zajęła miejsce na parapecie przy otwartym przez siebie oknie i bawiła się kunai'em. Minęła kolejna godzina. Sakura chodziła już nerwowo po całej klasie. Patrząc na nią można było ujrzeć chęć rozwalenia wszystkiego w nicość. Na szczęście nie musieli już dłużej czekać, ponieważ na korytarzu usłyszeli odgłosy kroków. Po chwili ktoś zaczął otwierać drzwi. Sakura już szykowała się do wybuchu złości, lecz ktoś ją ubiegł. Gdy tylko sylwetka Kakashiego przeszła przez próg, tuż przed jego twarzą przeleciał kunai, a po sali rozszedł się cichy spokojny głos.
Spóźniłeś się- Szaro-włosy tylko westchnął i wszedł dalej do sali, zatrzymując się przy biurku.
Gomen, gomen. Niestety drogę przebiegł mi czarny kot i musiałem iść na około, a potem spotkałem staruszkę, której musiałem pomóc, no i..... - zaczął się tłumaczyć szaro-włosy, drapiąc się nerwowo ręką w kark.
Z pewnością - zironizował Sasuke
No to eee.. - spróbował znów Kakashi - Może przedstawimy się żeby lepiej się poznać?
Dobrze, ale ty zaczynasz sensei. - tym razem odezwała się Sakura.
Co?..Eh...No dobra. Nazywam się Kakashi Hatake, jestem jounin'em. Mój wiek nie powinien was obchodzić. Lubie czytać książki. Jest kilka rzeczy, których nie lubię. Moje marzenia nie powinny was w tej chwili obchodzić- zakończył swój wywód zamaskowany ninja. „Strasznie dużo się o nim dowiedzieliśmy.” Pomyślała cała trójka- Teraz ty. - jounin wskazał na różowo-włosą.
Nazywam się Sakura Haruno i mam 14 lat. Lubie... -spojrzała na Sasuke i się zarumieniła - Nie lubię dziewczyn latających za Sasuke. Moim marzeniem jest... - ponowne spojrzenie na Sasuke, które skończyło się spuszczoną w dół całą czerwoną jak pomidor twarzą.
-Yyy...Dobrze - „Fanka” pomyślał Kakashi, „Widzisz i nie grzmisz” spojrzała w niebo spod kaptura Noriko- Teraz ty - wskazał na Uchihe.
Jestem Sasuke Uchiha, lat 14. Jest mało rzeczy które lubię i których nie lubię. Moim marzeniem jest pomścić mój klan. - gdy skończył mówić, na karku Hatake i Noriko nastroszyły się włoski, Sakura natomiast zaczęła nad nim ubolewać i się do niego przyklejać.
Dobra. Została nam jedna osoba. 
Noriko Uzumaki, 14 lat. Lubie trenować i poznawać nowe techniki. Nie lubię niektórych zachowań ludzi. Moim marzeniem jest zostać tak wspaniałym ninjami jak moi rodzice.
- Skoro wszyscy się już znamy to na dzisiaj będzie koniec. Spotykamy się jutro o 8 na 4. polu treningowym. - gdy tylko Kakashi skończył, zniknął. A co do reszty to fanka Uchihy numer 1 próbowała namówić, go na randkę. Oczywiście on ją całkowicie zignorował. Natomiast ostatnia członkini składu ulotniła się zaraz po Kakashim. Wybrała się ona do Hokage, by powiadomić go o swoim przybyciu oraz przekazać zwój od Jirayi.

**********
Cześć!
No i mamy rozdział 2. Mam nadzieje, że wam się spodoba. Wiem, że jest krótki, ale postaram się to poprawić i pisać dłuższe.
Do zobaczenia!
PS Dalej liczę na wasze komentarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz